środa, 13 stycznia 2010

Struktura - Michał Protasiuk.


Nowa książka Michała Protasiuka "Struktura" wpisuje się w krajobraz thrillera korporacyjnego, nie jest przy tym projekcją świadomości jak w przypadku "Zwału" Shutego. Niedaleka przyszłość, trzecia dekada XXI wieku, młody zdolny samotny domator Maciej Stąpor właściciel jednoosobowego biznesu pod nazwą BRAINsoft nieźle prosperuje. W dziedzinie sieci neuronowych, układów uczących i systemów eksperckich  jest wysokiej klasy specjalistą. Posiada wielu klientów, niestety małe niepowodzenia powodują, że decyduję się na pracę w korporacji Inn Corp. Zaczynając prace w korporacji, poznaję młodą, ładną panią kryptograf Nataszę, dostaję emiala, który  zmienia całe jego życie. Od tego momentu akcja powieści przyspiesza. Poszukiwania, domniemania, strzelanina na Dworcu czy Ufo powodują, że książkę czyta się szybko pomimo wielu odwołań do historii czy nauki. Pokój chiński czy kostka Lemarchanda nie powodują, że trzeba siedzieć z cały czas z encyklopedią. Ciekawe przedstawienie różnych postaci np przełożonego Macieja w korporacji Pawła oraz zakończenie które każdy może sobie zinterpretować po swojemu, jest dodatkowym atutem. Po steampunkowym "Punkcie Omega" interesująca pozycja w polskim S-F.