13 opowiadań Jarosława Grzędowicza w końcu trafiło pod moje strzechy, na szczęście była tylko pożyczona. Czasami lubię zebranie jakiś opowiadań w jedną całość, choćby żeby nie szukać w kilku pozycjach. Niestety, pomimo że nie znałem 7 opowiadań albo raczej short story to objętościowo jest tego o wiele za mało jak dla mnie. Sześć pozostałych opowiadań to znane wcześniej z antologi "+50", "Nie żyje Polska, hura!", "Wizje alternatywne", "Małodobry", "Deszcze niespokojne", "Tempus Fugit". Dla kogoś, kto wcześniej nie czytał tych pozycji, książka może być bardzo przydatna. Nie jest to może zbiór na miarę KJD, ale Grzędowicz nie zawodzi, bawi i straszy. Śmieszne, a zarazem straszne opowiadania zostały napisane dla magazynu Fakt. Bardzo cieszą zaskakujące i intrygujące zakończenia pomimo bardzo krótkiego tekstu, pozwala to, chociaż częściowo doczekać kolejnego tomu PLO przy założeniu, że ktoś lubi.
piątek, 29 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak można nie lubić PLO? :)
OdpowiedzUsuń